Odwiedzilam dziś kochany Wroclaw.
fajnie bylo nie powiem że nie.
mieliśmy takie plany iśc na skytower, renoma, wyspa
taki chuj że stwerdziliśmy ze kupujemy melase i idziemy na faję.
Paula mi zafarbowala wlosy.
boże tragedia
jakies kurde fioletowe, granatowe
pierdzielić to.
nie dawno poszla ode mnie moja siostra.
stwerdzamy że jedziemy do brata hę.
slysze burze nieeeee ;<
jutro ognisko ma byc nie zapomniane.
lece po picie i idziemy skajpajować
cześć xoxo