Jak wyglądają moje ostatnie dwa tygodnie?
Śpię do około 12,
do 14 chodzę w piżamie,
do 17 robię w domu coś mniej lub bardziej konstruktywnego,
a od 20 do 3 w nocy nie ma mnie w domu.
Po tej krótkiej analizie dochodzę do wniosku, że trzeba będzie to zmienić. Bo od dwóch tygodni nie mogę się porządnie wyspać.
Tak, czy inaczej - jest sympatycznie.
I w dalszym ciągu znaczna część ludzi doprowadza mnie do frustracji, a czasem nawet do śmiechu.
Ludzie. Cóż za dziwne stworzenia.
' Samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi. '
Scorpions - Send me an angel.