Fizyki jednak nie ogarne.
Sądze, że jeśli miałabym serce - własnie dziś posypało by się do końca. Trudno, czas najwyższy się od tego odciąć. Raz na zawsze.
Postanowiłam porządnie wziąć się za swoją religię. I zacząć przestrzegać reguł. Zacznę od urwania wszelkich przyzwyczajeń od ludzi.
Skoro i tak odejdziesz, czemu nie miałabym tego zrobić pierwsza ?
"juz jutro zostanie Ci tylko kilka wspomnień,
lecz nigdy, nigdy.. ciebie już nie zapomnę.. "