Piękna pogoda, walizka prawie spakowana.
Teraz tylko wytrzymać do te 19 kiedy wpadnie Dalka,
zrobić jakieś zakupy i możemy jechać.
Tak sobie myślę, że dzięki temu, że w każdy weekend
jestem w jakimś dużym mieście - w ciągu tych dwóch miesięcy
zwiedziłam więcej Polski niż w ciągu całego zeszłego roku xD
Nie widziałam Cię od wczoraj, a jest mi tak strasznie źle.
Przywykłam do tego, że całe dnie spędzamy razem nie robiąc nic nad Szarlotą.