.

Kocham niebo i chmury i wchody i zachody słońca <3

Mam wyjątkowo dobry humor. Nie wiem czy to przez tą porę, w końcu jest 0:43, czy przez to, że wreszcie znalazłam piosenkę która leciała w Scrubsach i dzisiejszym filmie Zatańcz ze mną. A w sumie to wczorajszym już...

Jak tak czytam Upadłych to mam dziwne myśli... Chciałabym kiedyś się zakochać, nawet jeżeli potem miałabym cierpieć. Poczuć to przyspieszone bicie serca na jego widok... Poczuć to wszystko co jest związane z miłością. Mam świadomość, że nigdy tego nie poczuję ale jednak...chciałabym...bardzo...

A jeszcze niedawno miałam świetny plan: dostać się na wetę w Warszawie, skończyć ją z jakimś wyróżnieniem czy coś i postarać się o pracę w Klinice Koni w Warszawie... I przede wszystkim nigdy się nie zakochać, choć z tym problemów nie ma. Teraz już nie wiem czy ten plan jest dobry. W końcu pewna bardzo mądra osoba powiedziała, że nie należy planować swojej przyszłości  bo mamy zadanie do wykonania i trzeba tylko je odkryć... Ale jak się powstrzymać przed planowaniem swojego życia?

Czuję się zagubiona...i trochę samotna. Nie mogę nikomu się wygadać bo wiem, że nikt tego nie zrozumie. Jak ktoś może mnie zrozumieć skoro nie jest mną? Nie da się a jednak często słyszę "Na pewno cię zrozumiem".

Wczoraj poczułam się w pewnym sensie jak...ostatni pół-elf z Kronik Świata Wynurzonego. W każdym razie jak ktoś "ostatni". Powiedziałam mamie "Chciałabym kiedyś spotkać kogoś z takimi oczami jak ja". Mało prawdopodobne. Dodatkowo dowiedziałam się, że prawie nikt nie zwraca uwagi na kolor oczu innych ludzi. Może to przez to, że mam takie oczy zawsze zwracam na to uwagę i podświadomie szukam kogoś takiego jak ja. Nie mam pojęcia...

Dziwnie to wygląda jak tak patrzę na to co przed chwilą nabazgrałam. Ale musiałam wyrzucić wszystkie niepotrzebne myśli.

I jest już 1:06.

Peter Gabriel - The book of love