zdjęcie wspomnieniowe - Klagenfurt, Austria, czerwiec 2007.
Ojj, ja chcę już słoneczko i ciepło ;-)
dla moich przyjaciół :-))
za wszystkie smsy w czasie, kiedy byłam za granicą
za czas
za niezliczone kawy razem
za godziny przegadane
za wsparcie
za upieranie się przy swoim 'masz smutne oczy, co jest', nawet gdy właściwie nic nie jest, bo mi jest zawsze dobrze
za uśmiech
za tysiące wyjść do Biedronki, nawet z ciężkim westchnieniem 'no dooobra'
za niezliczone ściągi podawane na sprawdzianach
za wieczorne spacery i baseny
za znoszenie bolly ze mną i wycie 'kuch kuch hota hai'
za przyjezdzanie z daleka
za odbijanie zeszytów, z groźbą 'zacznij prowadzic swoje, bo skonczą się dostawy'
za narzekanie na facetów
za śmianie się z hmmm paru osób ;-)
za poczucie humoru
za pamięć w każdej sytuacji
za kota we Wrocławiu
za farbki do ubrań, pędzelki i nawet za śmiech z mojego spieczonego nosa
za to, ze po prostu są
za wszystkie szczegóły, które składają się na ŻYCIE
za miliony innych powodów
DZIĘKUJĘ