Gocha wczoraj zaniedbała obowiązek dodania fotki to teraz dodam ja i bez jej pytania :D :[mruga]:[mruga]:[mruga]:[mruga]:[mruga]
Na fotce my.
Przeróbka jak widac.
Troche to dziwne co teraz opowiem ale: siedziałysmy u Gosi w domu i iczyłysmy sie na dzisiejsy spr. z matmy i niemca.
(z niemca jednak nie było :P:[tanczy]:[tanczy])
i dzwoni Judyta prosząc zeby Gocha wyszła na balkon.
Jak tak gadały to nagle słysze Gosi krzyk Baaartek! Baaartek!
Poszłam tam do nich i powiedziały mi ze widziały Bartka na rowerze!
Nie wiem o co hcodiz.
Różnie mogło być z tą Anglią jego...
Mogli pojechac tylko rodzice załatwiac sprawy związane z domem itp.
Mógł pojechać i przyjechac znowu po 4 dniach.
A był to napewno on bo kiedy go tak G. dwa razy wołała to się odwrócił i poznała go.
Jeszcze jedno: G. dostala nieprzyjemnego eska.
Tzn. wysłany juz dawno ale dopiero teraz doszedł kiedy zmieniła kartę.
Nie wiemy o co mu chodzi-bo to on wszystko zniszczył.
Reszta później a może i nigdy bo to nie info na fbloga :[luzak]:[luzak]:[luzak]
Pozdro dla tych co zawsze szczególnie naszej EkIpy :P :[smiech]:*:*:*:*:*:*:*