To jest nie do opisania!
To co robimy mówimy myślimy!
Ten nasz Dałn nas wykończy!
I fizycznie ( czasami fajnie jest się wyspać )
I psychicznie ( jak my się cykałyśmy tej 12 :D )
To co się działo od 21 wczorajszego dnia do 9 dzisiejszego cholernie dłuuugiego-
To WSZYSTKO co najlepsze!
Wszystko najukochańsze ;)
Na takim spontanie jeszcze nigdy nie jechałyśmy!
A Jechałyśmy koło 7 na zatorze!
Ludzie pytają- po co na zatorze tak wcześnie!?
No to odpowiadam, że nie mogłam zrobić nic bardziej konstruktywnego jak:
20 nieodebranych połączeń, Merci! <33 ;*, Fak, j.a. j.a.,
(Prze) Łącznik!
Mooonika wybawiciel- zwolnienie...
Kierunek-> tak jak przy Rafaello!
Moje Cudo na balkonie!
Śmiejący się z lasek gadających do okien dziadek...
I Nieogarnięty w ogóle Pan P. :* Nieosiągalny!
Który znalazł dla nas czas!
I śmiem przypuszczać że do szkoły to się chyba spóźnił :*
Ale to nie nasza wina my byłyśmy już ciapeczkę wcześniej!
`Ale że z jakiej okazji ?`
`Martini to Twoje spodnie?`
`P:Chyba mam historię, N: A nie geografię? P: A no może `
;)
Były sobie dałny 3 dałny 3 dałny 3
Natal Martin oraz Ty oraz Ty to MY!
;*****
Kocham Was :*
I najlepszego z okazji dnia Świnek :*
I jeszcze raz Buuzi dla Muchomomureczka :*
Nie będziemy żałować sobie !
Merci oddamy TYLKO Tobie ! :*