Wkurwienie sięga zenitu, nastrój osiąga nadir.
Pęka skala amplitud, antidotum brak..
Dobrze mieć takich ludzi przy sobie.
i chyba za mało ich doceniam.
także dziękuję tym,
którzy są, mimo wszystko.
Za wsparcie, pomoc, dobre chęci.
Eryk, który rozpierdala mnie od środka swoimi sucharami, telefonami
i twierdzeniami. Tobie też wieelkie dziękuję! :*
I Jestem Wróżbita Ewa!
haha, wiedziałam, że Emilka będzie miała siostrzyczkę;>
To czekamy do maja i kolejna panienka w rodzinie ! tak jeeest;)
dobrze, że Gamoń wczoraj mi powiedział,
bo aż lepiej mi się spało.
Więc czekamy na marzec i się widzimy !
A jutro rodzinnie..
__________