Balans na równoważni 'smutek' i 'szczęście'.
Nie podoba mi sie ten październik, za duzo złego sie w nim dzieje.
Nic mi nie wychodzi, wszytsko mnie przytłacza i jest coraz gorzej, kurwa ....
Mam dość tego tygodnia, muszę się odstresować.
Tak więc za 2,5 h wybywam do Moni a potem domóweczka, pięknie :)
Chcociaż jedna pozytywna rzecz w tym tygodniu.
Siemkaa ;*