photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 MARCA 2014

Ni w ząb mi to nie pasuje

Pewnego razu za księcia mieszka,

wydalo na świat dziewcze śmieszka.

Śmieszek od dziecka nic tyko kopał,

śmiał się bluźniłi i wode żłopał.

Pewnego razu u kamieniarza,

poznał śmieszek córke młynarza,

panna ta była iścię chędoga,

i mimo że widoczna była tylko jej noga, 

śmieszek od razu w niej się zakochał,

poszedł padł i gorzko szlochał,

bo śmieszek jak śmieszek tylko śmieszkuje

strzeżcie się śmieszka wy tępe kłuje. 

 

 

a morał tej bajki mógłby być taki 

mimo że cukrowe to nadal buraki 

soon

 

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=0GCf2_nYvAE

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika eeeeeeeepsilon.