Ah na samą myśl o nauce mi się odechciewa...
Kilka zaległych rzeczy do napisania czy zaliczenia, dzisiejsze zaliczenie nie zdane i do poprawy, jeszcze 9 wf żeby mieć 3,5 na koniec a na to wszystko tylko niecałe 2 tygodnie.
A odrazu potem sesjA i 4 egzaminy!!!!
A na dodatek mam jeszcze praktyki nie do końca załatwione :/
Przeraża mnie to bardzo bardzo!!!
Jak będę dopuszczona do sesji to będzie dobrze ;)
Jak zdam sesje i będę miała poprawkę to spoko
Jak zdam sesje w 1 terminie to będzie CUD! :D
Trzeba wziąć się w garść i to wszystko jakoś sensownie ogarnąć.
Także teraz zmykam do nauki i wyłączam laptopa, żeby mnie nie kusił.
Papa