Ten Grunwald był jedną z najcudowniejszych chwil mojego życia. Boże, jak mi już go brakuje. Natłok myśli i emocji w mojej głowie. Chciałbym podziękować wszystkim osobom jakie poznałem i sprawiły że ten Grunwald był tak boski, a w szczególności 13 GAWDH Kruki im.Zawiszy Czarnego, a tam wyróżniając jeszcze 1 osóbkę :** , Małemu i 20 GDSH NaprzekUr :) Jesteście cudni. Jak przywołuje wspomnienia Grunwaldu (wiem że wystąpiła w tej notce mnogość powtórzeń tego słowa ale wybaczcie) to przechodzi mi po plecach przyjemny dreszczyk i pojawia się uśmiech na mojej nieogarniętej twarzy. Jestem naładowany twórczą energią i niewyobrażalną mocą. Mógłbym góry przenosić. Opisał bym co się działo ale zajęłoby to ogrom czasu. A poza tym pozostawię dla siebię ciut. A i jeszcze jedno nigdy teraz nie spojrzę tak samo na nocne niebo :* Jeszcze kilka luźnych myśli : kocham filozoficzne rozmowy , wstałem teraz o 3 rano bo nie mogłem spać i napisałem dla Was ową notkę, ptaki śpiewają mi za oknem i ja chcę tam wrócić.
Co do zdjęcia nie posiadam żadnego z Grunwaldu więc dałem zdjęcie które zrobiłem dzień przed jak patrzyłem się w niebo zamiast się pakować.
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24