photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Zawody.
Kategoria:
Ja i inni.
Dodane 2 LIPCA 2016
104
Dodano: 2 LIPCA 2016

Zawody.

No to pierwsze zawody jeździeckie w życiu, do tego na Niej, za mną.

Jest najwspanialszym koniem, na którym dane mi jeździć, kocham!

No to po kolei. Wstanie o 6, ogarnięcie się, śniadanie i 7:40 razem z

Patką, Natalią i Kasią kierunek stajnia. Przygotowałyśmy sprzęt, a

potem poszłyśmy na szybko wyczyścić konie. No Arkadia oczywiście

tylne nogi całe brudne, ale szybko mokrą szczotką jej je umyłam,

przednie na sucho i akurat. Potem to i owo i chwilę po 8 wzięłyśmy

się za siodłanie. Całkiem szybko nam to poszło i wsiadłyśmy na

stępowanie koni. Potem pan Andrzej wziął nas na oglądanie parkuru,

chwila na tym zeszła i na konie. Trochę kłusa, srokata zaczęła mi

kaszleć, ale potem się ogarnęła. Przez większośc czasu stęp na

zmianę z kłusem, potem zagalopowanie w jedną i drugą stronę i trzy

skoki, żeby jej nie zmęczyć. Stacjonaty i okser, chwila luzu, bo na

liście byłam ostatnia. No i w końcu przejazd. Na początku byłam

spięta bo nie wiedziałam czy Arkadia nie zacznie nagle mi kaszleć

i czy nic nie odwali. Na szczęście po wjechaniu na parkur ta wesoło

podkłusowała, ja po dzwonku się ukłoniłam no i pojechałyśmy nasze

"wielkie" mini LL. Po rozpoczęciu galopu cały stres ze mnie zszedł,

ta leciała jak szalona, wszystkie 9 przeszkód przeskoczyła jak na

nią przystało, całość na czysto i czas też całkiem spoko. No i ogółem

12 miejsce zajęłyśmy, więc jak na pierwsze zawody myślę, że dobrze.

Potem występowałam ją, rozebrałam, puściłam na pastwisko i dałam

całą masę marchewek i buziaków. No i miło mi, że przyszła zobaczyć

jak jadę moja babcia oraz Nela i Kuba. Bardzo mi miło! Potem to już

gadanie ze znajomymi, trochę robienia zdjęć, zaniesienie sprzętu do

samochodu, szybka wycieczka autem do Lidla po tańsze jedzenie i

picie, bo upał taki był, że 20 minut i dużych butelek wody nie było..

Postępowałam na Lusi, dalej robiłam zdjęcia i tak dalej i do 17 jakoś

zleciało. Głowa mnie bolała od słońca, ale wytrzymałam. Potem

sprzątanie parkuru, zaniesienie sprzętów do domku, noszenie siana

i słomy do stajni i po 18 w domu. Wykąpałam się, idę sobie zrobić

coś do jedzenia i oglądać mecz Niemcy vs Włochy. No makaroniki

wy moje kochane, pokażcie swoją moc i idźcie dalej, musicie no!

Wierzę w was panowie, macie silny skład i musicie pokonać Niemców!

Ja was w widzę w finale, więc.. po zwycięstwo! Forza Italia!

Bang!

 

 

 

Komentarze

freedomofdreams gratulacje :D
02/07/2016 22:35:58
dzialamposwojemu dziękuję! :D :*
03/07/2016 12:36:29

Photoblog.PRO explsp na razie nie za dobrze 0:1
ja też kibicuje włochom : )
02/07/2016 21:51:27

Informacje o dzialamposwojemu


Inni zdjęcia: Daddy milionvoicesinmysoul980 tennesseelinePamiętniki z wakacji bluebird11:) dorcia2700:* patrusia1991gd19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24