Lola i ja, jedem z psów ze stadniny w Zastawnie. Moja ulubienica.
Niewszystko co zaplanowałam na dzisiaj mi się udało zrobić, ale to
wszystko przez pogodę. Chłodno, co chwile leje raz mocniej raz
słabiej. Jakby nie mogło być ciagle słońce jak na lato przystało..
Wstałam po 9, na spokojnie się wykąpałam i ogarnęłam, zjadłam
śniadanie i koło 12 pojechałam na rehabilitację. Tam godzina dość
szybko zleciała i do domu. Posiedziałam trochę przed TV, potem
zrobiłam sobie obiad i to w sumie tyle. Przez deszcz nie mogłam
iść odkurzyć auta, ani zamontować w nim wszystkiego, co kupiłam
w ramach Euro 2016. Na szczęście mam na to jutro cały dzień,
więc na spokojrznie odkurzę i wszystko przyczepię. Teraz w sumie
to już czekam na mecz otwarcia, czyli Francja vs Romunia, a przed
tym jest ta cała ceremonia otwarcia, tylko pytanie: o której się ona
zaczyna i która stacja puszcza całość? To dobre pytanie a wujek
Google nie zna odpowiedzi. Wstyd normalnie..
Bang!