photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 GRUDNIA 2007


no i już o...ostatni dzień w roku...

niech zleci szybko i będzie po wszystkim.
jak zastrzyk.nawet nie zdążę krzyknąć z bólu,a lekarstwo już popłynie żyłami i nigdy więcej go nie zobaczę.
problem jest taki,że będę je w sobie nosić...a to już zmienia nieco postać rzeczy.

wymażę ten rok z pamięci.zaraz jak wpadnę w wir nowych przygód.na pewno się uda.






W 2008 chciałabym sobie życzyć utwierdzenia we wszystkich moich obranych celach życiowych.
niech się już nie zmieniają,bo są naprawdę przemyślane i dobre.
poza tym...pracowitości,zdecydowania i wyleczenia z choroby na ludzi...

tego też i wam...




odbija mi się Malibu.bawcie się dobrze Suczki!