

Niedługo ruszamy.. musimy walczyć i będziemy, bo awans w zasięgu ręki ! :)
Booooże dziś rowerem na trening, aż po miałam zamiar rzucić się w krzaki i spać, bo kondycja marna, albo tylko mi się tak wydaje.. No ale treningi nad sobą rozpoczęte- forma będzie..
A co do dnia to były i miłe niespodzianki, ale też stresowe sytuacje.. Ale tulasem rozwiałeś mi myśliciela i już wiem, że muszę dać radę. Wytrzymam i pociągnę wszystko dalej- zależy mi!! Zobaczymy co będzie ;) Obu happy end się zjawił..
What dosen't kill you, only makes you stronger !