skonfrontuj to z rzeczywistością.
skonfrontuj to, co ci się w głowie roi, co ci się w myślach pierdoli.
skonfrontuj i otrzymasz taki wynik, że już nawet nóg nie będziesz miał, z których mógłby cię zwalić.
patrząc na to wszystko, na całą tę popierdoloną sytuację z czysto literackiego punktu widzenia, to nazwijmy to nowym rozdziałem, Panie Kubo, nowym rozdziałem.
takie tam, wewnętrzne rozkminy o życiu.