heh :-P to była noc!!! taka imprezka, że żal było odjeżdżac. Wybawiłam się ze świrusami, wytańczyłam i poświrowałam. A fotka z mojego wtargnięcia na didżejkę :) z Artim i Ralphem. Było bosssssskkkkkkkoooo ...
A teraz jest lipa :( siedzę w LBN i się uczę non stop, bo sesja mi sie zaczęła. Pojebane to jest !!! Ale stwierdziłam, zresztą co roku to zauważam, że człowiek może czuc się dobrze po 2 godzinach snu, oraz że wypicie 5 mocnych kaw i litra red bulla w ciągu dnia wcale nie powoduje zgonu :-P jeśli ktoś zaprzeczy, to ja jestem tego znakomitym przykładem. Dobra kończę, bo jutro egzam z statystyki i demonicznej demos graphos łeeee. Wracam do nauki. Przede mną prawdziwy tydzień kucia.
POZDRO DLA śWIRóW :) DO 14 :):[luzak]