DZIEŃ 7/ dzień 7/10 diety turbo.
CZEŚĆ. Dzisiejszy dzień nie należy do najgorszcyh, chociaż zawsze mogło być lepiej .; )) Byłam znów na zakupach, i znów nic nie kupiłam. Chyba poczekam do piątku i wybiorę się na noc zakupów. Może wtedy załapie się jakieś okazje, chocaż teraz jest już tego pełno. Oczywiście poszłam z mamą, tatą i siostrą do kfc. Żeby nie wyglądało jakoś za dziwnie, dla świętego spokoju wzięłam małego crushera i piłam/jadłam go z wielkim żalem. Trudno. Przez to się nie zabiję. Jutro będzie lepiej!:D
BILANS:
IŚ: arbuuuz <3
IIŚ:-
O: mała wazówka grochówki.
P: kawa.
K:crusher.
CZERWIEC:
20 21 22 23 24 25 26 28 29 30
- zielony- zaliczone
- czerwony-nie zaliczony
-podkreślenie- ważenie.
DNI BEZ SŁODYCZY:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10