Z moimi Maluszkami :*

Zdjęcie dość stare ale wspomnienia wracają.

Przyznam się iż stworzyłem tego bloga by pokazać zarówno światu jak i mamie Moich dzieci że zrozumiałem iż moje miejsce jest i było zawsze przy nich. Wiem że nie raz Cię zawiodłem i sprawiłem Ci ból i zawód, że nie byłem dobrym materiałem na ojca jak i chłopaka. Ale proszę Cię byś dała mi tą ostatnią szansę bym mógł zrobić wszystko by było dobrze. Nie chce znów widzieć na Twych policzkach spływających łez chcę widziec Twoje rumieńce gdy się zawstydzisz chcę tulić Cię gdy jesteś obok całować Twoje usta i czuć zapach Twojego Ciała. Wiem że to nie wystarczy by Cię przekonać ale zrobie na prawdę wszystko byś uwierzyła że się zmieniłem i chcę być z Wami, chcę widzieć jak nasze dzieciaczki rosną smieją się i cieszą życiem, Chcę by miały nas czyli rodziców byśmy mogli im pokazać co znaczy Miłość i Rodzina.

Pamiętam jak by to było wczoraj nasze pierwsze spotkanie, nasz pocałunek, Twoje rumieńce i usmiech. Przyznaję nie byłem dojrzały bałem się ojcostwa i stchurzyłem ale proszę daj mi szansę bym mógł to naprawić a zrobię wszystko by było dobrze. oboje uciekniemy od złych wspomnień i stworzymy swoją rodzinę.

Przepraszam za moje zachowanie, wiem ze zachowałem sie nie odpowiedzialnie. Juz nie wiem czemu zachowałem sie tak, a nie inaczej. Zrozumiałem ze wiele zalezy od mojego nastawienia, tego pozytywnego a nie Ciebie ranienia. Proste słowo przepraszam nie wiele tu zmienia ale od czegos musze zaczac i dojsc do porozumienia. Nie chce Cie ranic ani skrzywdzic chce by nasz sen mogł sie wkoncu ziścić, tak wiele dla mnie znaczysz i nie chce Cie stracic bo nigdy nie bede mogł sobie tego wybaczyc. Kwestia zaufania to delikaty temat, chce to naprawic i to pozmieniac. Nie bedzie łatwo ale wiem ze warto Mam nadzieje ze mi wybaczysz i przyjmiesz przeprosiny, są one szczere ale od Ciebie zalezy czy mi w to uwierzysz.