photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2010

Zombie Walk 2010 3

Prawda

 

W powietrzu dało się niemalże wyczuć ozon. Zwarły się ze sobą dwie masy prawdy. Skumulowane szczerości szukały uziemienia. Ale teraz Ona leżała na Jego kolanach. Wszystko było na swoim miejscu. On gładził Ją po włosach. Po burzy został tylko słony smak łez.

- Wiesz - odezwała się pierwsza. - Okłamuj mnie. Ale tylko troszkę i tylko czasami.

- Dobrze - wyszeptał.

Uśmiechnęła się do niego. A on po chwili znów szeptem powiedział:

- Kocham Cię...

- Ja Ciebie też...

Ale żadne z nich nie uwierzyło w te słowa. Głupi! A to przecież to była najprawdziwsza prawda....

 

 

 

 

 

To zadziwiające jak myśli same układają się w głowie.

Efekt bezsennej, poniedziałkowej nocy. Żałuję, że nie wstałem wtedy z łóżka i nie zapisałem tego od razu. Wtedy byłoby to znacznie prostsze.

Po prostu gdy słowa wskoczyły na swoje miejsca musiałem pozwolić im odejść.

Komentarze

~gsthm Bajerancka impreza, wrzucaj jeszcze zdjecia z ZW. Nie wiedziec czemu kadr z Jezusem przypadl mi do gustu :). Musze czesciej tu wpadac, tak sobie mysle.
07/07/2010 17:12:21
musig a to tak, jeśli kołdra i poduszka były w idealnym ułożeniu, to tej chwili zepsuć nic nie mogło.
05/07/2010 17:49:32
musig a teksy trzeba zapisywać spontanicznie, gdzie sie tylko da, na porannej gazecie, na blacie w kuchni, byle by były spontaniczne
05/07/2010 13:05:26
musig cudeńko
03/07/2010 15:15:33

Informacje o diodak


Inni zdjęcia: Dojrzałość Singla mnilchas... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24