Tak jak kromka chleba spada masłem do dołu tak i najlepsze widoczki są wtedy, gdy nie masz aparatu. Nie lubię tego. Komórka nie jest w stanie ogarnąć scenerii. Ale po Diodak co chwilę odwraca głowę i robi OMG bo zjawisko za oknem trwa kilkanaście minut i ciągle wygląda super.
Patrzę i jestem w stanie uwierzyć w te 32 miliony kolorów.
No po prostu coś niesamowitego. Dawno nie widziałem takiego zachodu. Nie powinienem go gwałcić zdjęciem z komórki. Bo wygląda niezwykle słabo. Żadna gra nie ma takiej grafiki.
Co by było kompletnie to wstaw sobie tutaj losowe zachwyty..........
17 minut czarów-marów....................
I nie, nie mam obsesji!