xogB!(i znowu zgapa)
Ciężkie jest życie studenta. Te wszystkie imprezy, koncerty... Maj idzie. A maj to przecież juwenalia. Czyli dużo dobrego grania. Disco, pop, dance, techno, rocka i reggae. Damy radę?
Najwyżej będę przesypiać słabsze kawałki ;)
Co mnie czeka na końcu drogi? Nie wiem. Jak dojdę to się przekonam. Ważne, że już się nie boję...
Miłośc zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
Mhmmm...
Zdjęcie jest wynikiem nocnego wietrzenia myśli. Bo bity wysyłane między komunikatorami czasem bolą. A lekiem na to są kilometry w nogach. Ból fizyczny jest dobry, to znak że wciąż żyjesz. Pozwala nie myśleć, tak po prostu.