Zdjęcie z ocypla... Było fajnie...
Nauczyłem się wkońcu pływać na tym ustrojstwie na zdjęciu...
Wyjazd zaliczony do udanych...
Bardzo mocno mnie wtedy zaskoczono...
W pozytywnym sensie tego słowa oczywiśie...
Nigdy bym się niespodziewał ze ktoś bedzie mnie szukał jak zagine w nocy...
Pozdrowienia dla osób które wtedy tam były...
No i oczywiście pozdrowionak dal Nikusi:* która mnie namówiła na ten diabelski wynalazek zwany FBL...
PS. Odrazu mówie a raczej pisze ze zdjęcia i wpisy niebędą regularnie:P