photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 CZERWCA 2014

play!

Przedawkowałam lody czekoladowe. Ale zostałam perfekcyjną panią domu i auta. Do jutra.

Urugwaj znowu przesunął termin, więc szaleńczo szukam dodatkowej pracy. No życie no. 

Ostatnie 10 dni było najcudowniejszymi dnia w ostatnich miesiącach. Nawet jeśli biegałam jak wariatka krzycząc, że nie zdam sesji. Zdałam. 

Teraz czeka mnie rok pisania licencjatu, ale to dopiero od paździenika. Wcześniej mam jeszcze trzy miesiące wakacji i ogromne plany. Przede wszystkim, chcę z powrotem do Hiszpanii. I nadrobić zaległości książkowe, filmowe i serialowe. Wyspać się - tak, to też ważny punkt. I oglądać genialne zachody słońca, siedząc na tarasie z winem w kieliszku, książką na kolanach i chmurą środka owadobójczego wokół mnie - chwilowo to moja definicja spokoju i szczęścia. Za tydzień się zmieni. Jak wszystko. 

Komentarze

~vival a co za tydzień?
24/06/2014 9:43:40
delightz Próbuję zorganizować ekspresowe tygodniowe wakacje :P Zobaczymy czy wypalą.
24/06/2014 18:19:01