Kompletny brak zdjęć.
Pewne osoby zarzucają mi to, że piszę za krótkie notki, no więc próbuje jakoś się rozwinąc, wybaczcie.
Sylwester na 90% zapewniony, jutro po 14 będzie wszystko wiadomo, ale raczej wypali.
Jeżeli cały rok ma być taki jak dzisiejszy dzień, to nie chcę takiego roku. Niby wszystko fajnie, ale jest nie dopsz.
Nawaliłam.
Wieeeem, notka znowu krótko, ale ja tak nie umiem, no ;d W końcu liczą sie chęci, nieprawdaż ?