A teraz kilka wersów od Pezeta , Małolata, Małpy, Bonsona, HG
Wiesz, tak przy okazji - kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni!
Myślisz, że będzie spoko? Wątpię. Nie obchodzi mnie co mówisz o mnie.
A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chcę cie znać.Jestem sam, nie ma nas. Tylko ja i te wersy.
Kiedy ja kocham Ciebie wtedy nie kochasz mnie
Kiedy Ty kochasz mnie ja nie kocham Ciebie
Ty widzisz kwadratowo, ja widzę podłużnieNa jednym świecie przyszło i tak nam żyćLecz życie bez miłości nic nie jest warte, nic
Wokół szyi wiążesz krawat, ja cieszę się wolnością
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenicBo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić
Nic się nie zmienia, znam swój cel, chcę ten wyścig wygrać
Stoję pośród świadków, cudów i tragediiKtórych ten rząd ma w dupie tak jak każdy poprzedniChcemy czegoś dokonać, zanim nasi krewniRozstawią pamiątki po nas po zakamarkach mebli
Czuję się tam bezpieczny, jak chcesz to wejdźmy tam razem, mam tam dużo miejsca, przestrzeń dla marzeń, miejsce dla szczęścia
Jak gorzej być nie może, na pewno będzie lepiej