Na zdjęciu uhahani młodociani. Ja, to ten z prawej. Reszty nie znam. Pamiętam tylko, że Visine na drugi dzień był potrzebny i głowa mnie bardzo bolała. Ogólnie bibka konkret. Szkoda, że bez dziewczyn. Koledze ze środka się nie podobało...
...czemu to zdjęcie? Bo trochę się czuję jakbym był uhahany. Wszystko idzie w jak najlepszym kierunku. Na każdym polu, pomijając pole szkolne, sukcesy. Jest po prostu świetnie.
I ten dzisiejszy sukces dziennikarski.
I to piątkowe zyskania zaufania.
Mało jest TAK prawdziwych ludzi.