nie ma dnia, żebym się nie wpatrywała i nie wąchała tego cudnego i jakże wyjątkowego kawałka papieru <3 <3 <3
mega euforia przy dowiedzeniu się o koncercie, przy zamówieniu biletu, i przy odebraniu biletu.
aż strach pomyśleć, jaka ta euforia będzie 2 listopada w Warszawie.
ja chcę już <3
a poza tym to nienawidzę świąt.