no tak. jestem. dziękuję dan za włamy, choć o dzisiejszym dowiedziałam się 5 minut temu. nie ważne..
co u mnie? hm. powiedzmy, że lepiej już niż wczoraj. pozbierałam się.
ogólnie znowu jestem z Trojanem, zajebioza.
inna sprawa to taka, że nie wiem jak mają wyglądać moje notki i jak często mają być dodawane.. hm. dojdę do tego i zapewne skończy się mega wielkim miksem fiksem.
dawajcie fajne i komentarze. odwdzięczam się.