Podejdź do mnie, taksówka czeka, już wiesz
__Ulice ślinią się, przed momentem spadł deszcz
Warto się przejechać, chociaż nie ma, nie ma gdzie
Skonsumujmy tę noc inaczej, inaczej
Kiedyś coś na pewno obiecałaś mi
Kiedyś coś na pewno, pamiętam jak dziś
Łąkę pełną maków, zabierzesz mnie tam(!)
__To wszystko jutro skończy się
Dogasający płomień
Zaśnijmy więc bez słowa
Wtuleni w swoje ciała
Tak jak prawdziwi kochankowie
Bohaterowie starych ksiąg
Wypijmy tę truciznę
Ostatnią naszą podróż
Dotykaj mnie i całuj
Jak prawdziwi kochankowie
Nie liczmy swych oddechów (!)
_by; Payne :)
:[zakochany]:*:[zakochany]:[wstydnis]:[zakochany]