chomicza morda. ^w^

#chomicza #morda #nie #wyglądam #jak #słodziak #dlaczego?

Mimo wszystko, że to zdjęcie to totalny kicz, to i tak jestem chomikiem.

Nie poszłam dzisiaj do szkoły, bo mi się z jednej strony nie chciało, a z drugiej miałam powody. Dzisiaj spałam do jedenastej i jak spałam, to mówili mi, żebym ogarnęła kuchnię, chociaż dobrze wiedzieli, że nic nie słyszę. Teraz słucham po raz 82764365287, nowiutkiego albumu "Sempiternal", by Bring Me The Horizon. Uwielbiam ten album. Tak samo jak "Temper Temper", by Bullet For My Valentine. Najsmutniejsze jest to, że gitara mi się rozstroiła. Za dużo na niej grałam. A tak na marginesie ludzie, których nazywałam swoimi przyjaciółmi. Tak ciężko jest mi odpisać na głupie "hej, co tam?"? A jak nie macie ochoty ze mną pisać, to tak ciężko jest po prostu mi napisać, że nie chce Wam się gadać? Najwyraźniej tak. I za to Was tak cholernie nie lubię. Przecież w wakacje i przed nimi było wszystko w porządku. Pisaliśmy ze sobą, dużo gadaliśmy na skype, esemesowaliśmy. Co się stało? Dlaczego tak się od siebie odsunęliśmy? To na pewno nie wina szkoły, bo jeszcze na początku roku było okej. Może po prostu Wam się znudziłam? Jak zabawka, którą bawiliśmy się przez pewien czas, a potem została rzucona w kąt. Moja teoria może być błędna, ale nawet nie wiecie jak cholernie brakuje mi uśmiechów na Waszych twarzach i tych spojrzeń, które oznaczały, że przyjemnie spędza Wam się ze mną czas. Tyle się zmieniło od tamtego czasu. Ciel, dlaczego znowu nie piszemy tak jak kiedyś? Nie ma na końcu każdego zdania "XD"? Shizuo, dlaczego boję się do Ciebie napisać? Dlaczego nie potrafię poprosić Cię o pomoc tak jak kiedyś? Marika.. Dlaczego nie wiem, że istniejesz? I mogłabym tak wymieniać 284219428 innych rzeczy, dodając na początku "dlaczego". Większość piosenek przypomina mi o Waszym istnieniu. Shizu, pamiętasz jak kazałeś mi wyszkukać na YouTube piosenki Tałiego "Do góry głowa"? Mówiłeś wtedy, że to od Ciebie dla mnie. Słucham tego prawie zawsze kiedy mi smutno. Zawsze prosiłam Cię o pomoc, zawsze kiedy było mi ciężko i nie wiedziałam co mam robić. Wtedy starałeś się mnie pocieszyć i pomóc. Dlatego dzięki Tobie jestem teraz silna. Ciel, pamiętasz jak razem jaraliśmy się Schizofrenią Amfy, Vigora i Tijo? Jak dzięki Tobie polubiłam hip-hop? Jak razem pisaliśmy na zmianę wersy piosenek? Jak pisaliśmy naszą sesję na podstawie Story Of Evil, która była totalnym niewypałem? Jak jarałam się pierwszym esemesem od Ciebie? Marika, pamiętasz naszą sesję yuri, którą pisałyśmy w nocy na gg, kiedy ja leżałam w szpitalu po operacji? Jak wysyłałaś mi opowiadania yaoi, żebym się nie nudziła? Wy pewnie nawet o mnie już nie pamiętacie, ale wiedzcie, że ja Was cały czas bardzo mocno kocham i chcę Waszego szczęścia. Abyście się uśmiechali i byli zawsze gotowi na to co przyniesie Wam los. Chcę też, żeby wszystko co było kiedyś, wróciło. Żeby te wakacje były tak samo cudowne jak tamte. Tak, zgadza się. Tamte wakacje były cudowne, chociaż siedziałam tylko w komputerze, a kiedy musiałam przejść na telefon, cierpliwie wyczekiwałam aż mi odpiszecie. Dziękuję Wam, że to Wy cały czas trzymaliście mnie przy życiu. Shizuo, Ciel, Marika, Damian, Miriam, Su, Aridoarikato... Dziękuję.

Schizofrenia. 

Do góry głowa.