Dodam Sobie moją śliczną Marcysię. Będzie zła, huh.
Jesteś śliczna moja kruszynko. Zazdroszczę Ci urody. Jesteś taka ładna. Chciałam dodać twoje cycki, ale bys była bardziej zła, soreczka. Wiesz, że Cię kocham i Cię nie zostawię, nawet nie wiem gdyby co się musiało stać. Byś musiała ty mnie przestać kochać żebym Cie zostawiła. Robisz to na codzień, ale i tak Cię kocham. Nie mogę wyobrazić Sobie, jak się teraz czujesz. Chcę Ci jakoś pomóc. Staram się... ale czy to coś daje? Próbuje być przy Tobie przynajmniej duchowo. Dla Ciebie najważniejsze jest to, że w ogóle jestem. Ale czy to prawda? Czy Ci to naprawde wystarcza? Nie wiem. Do wakacji zostało już 98 dni<3 Wreszcie się spotkamy. Jak Ci to dzisiaj opisywałam, na początku się rozbeczę jak głupia, a potem bedę Cię sciskać. Następnie to już będę Cię tylko gwałcić.<3 mru,mru. Nie zostawiaj mnie tylko piczko. Masz być cały czas. Nie znikać, bo tego się boję nawet jak mówisz, że poczekasz aż do naszego spotkania. Kocham Cię.
Nie wiem dlaczego zrobiłam tą notkę dla Ciebie. Trzymaj się Marcela.