Patologia w rodzinie

Hej tutaj znowu Karolina ; )  Będę również prowadzić tego fotobloga, więc będziecie musieli się ze mną pomęczyć   

Przez kilka sytuacji nie mam siły dzisiaj pisać notki i miałam wkleić tu swoje opowiadanie, lecz pewna czytelniczka podsunęła fajny temat do notki, więc postaram się go zrealizować. ; )

Notka ta będzie dotyczyła wyśmiewania się z czyiś rodziców jak i patologii.

Dużo ludzi jest wyśmiewanych z powodu tego z jakiego domu pochodzi. A to przecież nie nasza wina, że nasz ojciec czy matka jest alkoholikiem/ alkoholiczką lub narkomanem/narkomanką. Czy to my wybieramy sobie rodziców ? Niestety nie. Takim gadaniem jeszcze powiększacie ich cierpienie. Pomyślcie sobie jak by to wasz ojciec był np. alkoholikiem. Wracał by codziennie do domu pijany i wszystkich wyzywał. Jak byście musieli codziennie słuchać, że jesteście do niczego i nikt was nie chce na tym swiecie. Pomyślcie sobie jak by uderzył waszą mamę tak aż by upadła cała zakrwawiona na podłogę. Co byście zrobili ? Na pewno byście pobiegli z płaczem do pokoju. Dzieci takich osób są strasznie silne, nie pokazują  co ich męczy dlatego prawie w każdym przypadku ciężko się domyślić, że mają taki problem w domu. Zamykają to w sobie i nie wypuszczają żadnych zwierzeń z siebie. A wy co byście zrobili na ich miejscu ? Na pewno byście nie wyśmiewali się więcej z takich ludzi. Wyobraziliście sobie to ? To teraz pomyślcie jak muszą się czuć wasi równieśnicy w podobnych sytuacjach, którzy jeszcze są gnębieni z tego powodu. Przecież nie mają łatwego życia, a inni jeszcze bardziej chcą im je utrudnić. To tak jak kopać leżącego i bezbronnego. Oni nie mają na tyle silnej psychiki, żeby sie bronić, a podobno najlepszą obroną jest atak. Jeszcze dodam, że różnica pomiędzy osobami wychowującymi się w patologicznej rodzinie , a tymi w normalnej jest taka, że  dziecko alkoholika/narkomana bardziej wszystko docenia, ze wszystkiego się cieszy, bardziej zna i docenia wartość życia. Tylko pytanie czy osoba, która nie zaznała miłości w dzieciństwie będzie potrafiła kochać? Mi się wydaje, że taki człowiek będzie potrafił jeszcze bardziej kochać od osoby z normalnej rodziny. Czemu ? Bo będzie chciał, żeby jej dzieci miały to czego on nie zaznał, a potrzebował - kochającą i normalną rodzinę. Taki człowiek dołoży wszelkich starań, żeby nie być jak swój rodzic. Jeśli będzie bardzo chciał coś osiągnąć to mu się uda, nawet jeśli by musiał zaczynać od zera osiągnie swój cel. Ogólnie wyznaję taką zasadę " Jeśli na czymś ci zależy to walcz, a jeśli będziesz walczył to wygrasz, zawsze . " Może i się myle co do tego i brzmi to zbyt optymistycznie, ale nie toleruję porażek i wszystkie ciężko znoszę. A jak jest z wami ?

Kolejna kwestia jaka chciałam z wami poruszyć na temat  naszych rówieśnikach, którzy mówią " moja stara / mój stary " mając najlepszych rodziców na świecie. Za których niektórzy oddali by wszystko. Nie rozumiem takich ludzi, sama nie potrafię tak powiedzieć. Mam wspaniałych rodziców, tak są też kłótnie , nieporozumienia i czasem mam ich dość. Ale nie ma idealnych ludzi, są tylko tacy którzy uczą się na błędach i się ich wystrzegają.  Wiem tylko jedno na 100 % nasi rodzice chcą jak najlepiej dla nas, więc bądźcie wyrozumiali dla nich , nawet jak wam czegoś zabraniają, to z troski o wasze dobro i bezpieczeństwo : )

Co do patologicznych domów napisałam opowiadanie, które miałam wkleić, no cóż wkleję je innym razem. Porusza ono podobne problemy.  

 A teraz dziękuję, za uwagę. Mam nadzieję, że nie było najgorzej i się na mnie  nie zawiedliście ;) 

Jeśli macie problemy, chcecie pogadać to możecie pisać wiadomości, lub napisać po prostu komentarz z anonima. Zawsze z chęcią pomogę. Do końca dnia jestem do waszej dyspozycji : >

Pozdrawiam Karolina