photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 GRUDNIA 2010

^^


Gleba ; dd

Podczas robienia stokowych sweet foci ^ ^

Najbardziej odwilżony dzień podczas naczego wyjazdu,

stąd taki mokry tyłek ; d

I ucieszony ryj chowany w dłoniach.

Ale to czym innym spowodowane niż odwilżą.

Raczej nawilżeniem ^ ^

Śnieg już jest.

Więc  już chcę na stok.!

Tak, naprawdę bardzo chcę.!


Już od porządnych kilku dni się zbieram do tej notki

i zebrać się nie mogę.

Ciągle czasu mi brakuje.

Bardzo dawno temu pisałam.


Z rzeczy,które pamiętam to studniówkowa sukienka.

Wybrałyśmy się z M na poszukiwania,

pewnego zimowego dnia,

którego to nie poszło nam się do szkoły.

Nic jednak ciekawego nie znalazłyśmy,

więc uznałam,że czeka mnie wyprawa do Łodzi.

Kierując się jednak rozsądkiem, najpierw z mamą tam zadzwoniłyśmy.

I była to bardzo mądra decyzja,

gdyż dowiedziałyśmy się,że prowadzą tylko sprzedaż wysyłkową.

I niby mogę sobie przyjechać, ale przymierzyć i tak mi nie dadzą.

Także zmuszona zostałam do rzeczy, którą niekoniecznie chciałam zrobić.

Tak więc zamówiłam sobie sukienkę do uszycia.

Mam nadzieję,że dobrze to pójdzie.

Ostatnio widziałam bardzo ładną sukienkę

i do teraz mam mieszane uczucia co do szycia tamtej.


Do szkoły też mi się kilka razy ostatnio nie poszło.

A jak jestem to nie chodzę na lekcje czasem.

Uczyć też niekoniecznie się uczę.

Znawcy twierdzą,że nie zdam z takich chodzeniem ; ))

Bardziej matura mnie martwi niż to.

W ogóle mam wrażenie,że każdy dzień i tydzień jest taki sam.


Po wyciągnięciu mnie przez Lolffę do Silesii,

wróciłam do domu z postanowieniem,że od jutra nie wychodzę już z domu.

Niestety,musiałam.

Mam ochotę iść z Shaggy'm na łąki na spacer i wytarzać się z nim w śniegu ^ ^

Ale jest tak zimno,że wchodząc do domu nie marzę o niczym innym,

jak tylko wystawić tyłek do kominka,

wziąć ostatnio bardzo głośno upominającą się o przytulani Zuzę na ręcę i tak sobie stać ; d

Jak słyszę czarodziejskie zdanie : Trzeba iść do sklepu

to aż żyć się odechciewa.

I nie to,że nie lubię zimy.

Uwielbiam zimę.!

Uwielbiam śnieg.!

I jest pięknie na dworze.!

Ale w Polsce nie ma ubrań dostosowanych do takich mrozów ; pp

A jeśli są,to z pewnością mnie na nie nie stać ^ ^

A przecież i tak już chodzę ubrana jak bałwan

i ludzie mnie na ulicy nie poznają ; p

Ja mogę być głodna,

mogę być brudna,

mogę być zmęczona,

ale nie może mi być zimno.!!

Ot i czar zimy znajdując się za oknem pryska.

Bo jak się przez okno patrzy, to jest pięknie .!


A w SCC rozmowa wyglądała tak:

W : Te drzewa tutaj są prawdziwe.?

L : Wiesz, żadne drzewo z natury nie rośnie prosto.

W : Co.?

L : No żadne drzewo nie rośnie prosto.

W : Co.!?

L : Żadne drzewo nie jest proste.!

W : A co to ma do rzeczy.?

L : No zapytałaś,czy te drzewa są krzywe.

W : Hahaha, zapytałam czy są prawdziwe ^ ^


W piąteczek po szkole oczywiście sprzątanie klatek.

Powiedziałam mamie,że chyba nie podejmę się robienia tego zimą,

ale w cale nie było aż tak źle.

Ale rękawiczki i buty zimowe miałam.

Potem czekanie na M

i do Plejady na "Egipską noc zakupów".

W poszukiwaniu butów zimowych i na studniówkę.

Niestety, nic ciekawego nie było.

Na studniówkę jedne mi się spodobały,

ale przejdę jeszcze kilka sklepów.

A zimowe zaś mało zimowe, czytaj - mało ogrzewane.

Tak w ogóle,to na studniówkę szukałam sandałów,

ale to chyba moje niedoczekanie ; d

Nie wiem gdzie i kiedy kupię ciepłe buty na zimę.

W ( w Deichmenn'ie ) : Czy ja tak dużo chcę.?

   Przede wszystkim ciepłe buty.! Tutaj nawet nie ma brzydkich ciepłych butów.!

( wchodząc w następny regał ) : A nie, jednak są ; p

Ale za to fontanna z czekolada była super.!

Najlepsze były pianki ^ ^


Po Plejadzie szybciutko do domu,

przebrać się i na imprezkę ; d

"Szybciutko" w wykonaniu M to kwestia sporna ; dd

Ale pojechałyśmy.

Trochę biegania na początku + mało ludzi.

Ale my tam się dobrze bawiłyśmy ; p

Prze-śmieszny żart Magdowo-Lolfowy.

Prawie partner na studniówkę .

Śmiesznie tańczący ludzie i robiący nam zdjęcia.

Jacko oczywiście po nas przyjechał ; p


Miałam być dzisiaj w pracy i własnie się zaczęłam pakować,

kiedy zadzwoniono do mnie z informacją,że mam dzisiaj wolne ; ]

No to może jutro coś do szkoły zrobię.?

Ale obowiązkowo zimowy spacer z Shaggy'm.!!!


Jak to się dzieje,że taką małą istotę

można obdarzyć tak ogromną ilością miłości.?




http://robocropp.wrzuta.pl/audio/73Kv1l88kmo/eminem_-_stan



Ps. Nie mogę słuchać muzyki na komputerze.!!


 

Komentarze

~gorzka to ile byłyśmy na górze i się śmiałyśmy? godzinę? pół? :D chcę jeszcze raz i chcę więcej!
13/12/2010 19:27:24

Informacje o czubajkaa


Inni zdjęcia: 19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24