'- Przedtem, gdy patrzyłam w pustynię, była we mnie tęsknota. Teraz będę żyć nadzieją. Mój ojciec odszedł pewnego dnia, ale wrócił do matki i odtąd zawsze do niej wraca.
Nie powiedzieli już ani słowa. Szli w milczeniu przez palmowy gaj, a potem młody człowiek odprowadził Fatimę do namiotu.
- Wrócę tak samo, jak Twój ojciec wrócił do Twojej matki - powiedział jej na koniec.
Dostrzegł, że oczy Fatimy wypełniły się łzami.
- Płaczesz?
- Jestem kobietą pustyni - odrzekła, kryjąc twarz. - Ale nade wszystko jestem po prostu kobietą.'
140, Alchemik, Paulo Coelho
Znam życia uroki i te zakątki ciemne, i pamiętam, mało jest rzeczy wartych każdą cenę. Nie licz się z portfelem - pielęgnuj wiarę w siebie: moja pozwoliła mi się znaleźć na Kodexie. :)