scharlottka Eee... Aha.
Wiesz, moi rodzice przynajmniej mnie kochają, nie to co biednych emo, o których się tamta PANI ze mną 'sprzeczała'. :)
Co do psów... Ja nigdy psa nie miałam, a jeśli o skur.wysyńskich niebieskich Ci chodzi, to czasem, choć bardzo rzadko, są cholernie pomocni. Również pozdrawiam.
Użytkownik usunięty
no zdjecie boskie. ;)) ja tez czekalam caly rok na Bułgarie. ;*bawcie sie dobrze. ; * no i wdzimy sie w Bg . ; dddd
kocham Cie dupooo