kurcze, ten photoblog zaraz zamieni się w jakiś blog z wypiekami :P
no ale cóż
święta idą ;)
Dzisiejszy poranek spędzony pod znakiem piekarnika :D
najpierw eksperyment- migdałowa, tęczowa babka ^^
własnego przepisu
wyszła całkiem ogarnięta, co widzicie na zdjęciach ;)
ciekawa jestem, jak będzie wyglądała, kiedy ja rozkroję, ale na to muszę poczekać :)
W piekarniku siedzi kolejna- czekoladowa babka, a w blasze czeka czekoladowy biszkopt, który przełożę masą kokosową, która już się studzi *.*
i weź tu znajdź silną wolę, żeby nie podjadać ;)
Wczoraj ogarnialiśmy majowkę :D
Nie mogę się już doczekać :)
Oby była ładna pogoda...
Dziś za to jest ślicznie
idealna pogoda na wiosenny spacerek
w powietrzu unosi się zapach wiosny i... pieczonego ciasta...
serio, chyba wszyscy dzisiaj coś pieką ;)
Gdy byłam na dworze czułam zapach ciasta
sprawdźcie, czy u Was też tak czuć ; )
tak, to była delikatna sugestia... WIOSNA dzieciaki! a Wy siedzicie przed kompem !
Na dwór ! <3
ja tymczasem idę zobaczyć co u babki ;)
trzymajcie się cieplutko ! <3