Staaare strasznie.
Dziękuję misiu za włama. <3
W czwartek Daniel przyjeżdża. A w piątek nad morze.! Jedziemy w pizdu.
Już chcę. Strasznie chcę.
Plażing, smażing. Nanana.
Zapowiada się zajebisty wyjazd.
A tak po za tym. Poznałam trochę dziewczyn z nowej klasy. I sądzę, że są mega wyjebane w kosmos.
I jak tak dalej pójdzie. Klasa będzie wypelniona samymi alkoholikami, hahahha.
Nie no. Będzie dobrze. Na pewno.
a teraz. To tak straaasznie mi się nudzi. Rozważam jakiś film. Ale nie lubię oglądać sama.;c
Brzuszek mnie boli. Nie dobrze. ;c Gorąco mi, jak zwykle zresztą.
I tylko myślę. Czy ja wszystko spakowałam, i co jeszcze muszę ze sobą zabrać, prócz całego mojego świata.
Ale On sam siebie zabrać nie zapomni, to będzie dobrze. <3
A właśnie. TAK W OGÓLE, TO TY JESTEŚ LENIEM. -.- KTO OD MIESIĄCA JAK NIE DŁUŻEJ NIE DODAJE NOTKI, NO KTO.?! TY. Deklu ... I wstań w końcu z tego łózka, bo odleżyn dostaniesz.<3 Leniu jeden. Nad morzem biegasz rano po bułki do sklepu, nie ma, że boli. <3
A tak po za tym. To kocham Cię najbardziej na świecie.