photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 CZERWCA 2011

Przestałam tuszować moje rzęsy, przestałam malować paznokcie, przestałam prostować włosy, przestałam dbać o linię, przestałam się balsamować, przestałam się perfumować, przestałam się stroić, przestałam stosować 156 rodzajów kremów, maseczek i peelengów do twarzy, przestałam depilować brwi... Nie mam już dla kogo, odszedłeś

 

 


Nieważne, że jesteś skurwysynem bez uczuć, nieważne, że potrafisz nosić tą samą bluzę przez tydzień, nieważne, że nie lubisz spacerów, nieważne, że zgrywasz kozaka, nieważne, że "kurwa" traktujesz jak przecinek, nieważne, że nie umiesz przepraszać, nieważne, że mnie ranisz, nieważne, że co drugi dzień jesteś najarany, nieważne, że nadużywasz alkoholu, nieważne, że za dużo palisz, nieważne, że nie dbasz o swój pokój, nieważne, że chodzisz wiecznie ubrany na czarno, nieważne, że nie jesteś drugim Bradem Pittem, nieważne... Wiedz, że w chuj tęsknie...

 

 

Pamiętam tę noc... Mieszkasz w okolicach mojego miasta... O pierwszej w nocy szłam przez ciemną ulicę, nie było żadnej ścieżki, ani chodnika. Szłam po ulicy narażona na wiele niebezpieczeństw. Miałam to gdzieś. Chciałam znów spojrzeć w Twoje oczy, chciałam znów Cię przytulić. Około drugiej zadzwoniłam do Ciebie z prośbą, żebyś wyszedł przed dom. Nie spodziewałam się, że mnie posłuchasz. Za 2 minuty stałeś już na dole. Bez słowa przytuliłeś mnie. Zacząłeś zaciągać się moim powietrzem, patrzyłeś na mnie tak, jakbyś widział anioła, w Twoich oczach widziałam radość, wtedy pierwszy raz widziałam jak płakałeś. Dobrze wiedziałeś, że już nigdy się nie spotkamy. Staliśmy tak wtuleni przez pół nocy, bez słowa... Do takiej chwili słów nie potrzeba. Może kiedyś znów się spotkamy.

 

 

Mam dość słuchania tego, jak beznadziejna jestem. Wiem, że się zmieniłam. Uważacie, że na gorsze. Bo co? Bo nie jestem już taka miła dla wszystkich? Bo mam swoje zdanie i właśnie tego się trzymam? Egoistka? Nie sądze. Ja poprostu w końcu ogarnęłam się po tym, jak skrzywdził mnie ten palant, a to jaka jestem to taka pewnego radzaju bariera. Próbuje się bronić. Nie chcę przechodzić przez to kolejny raz.

 

 

Chyba najbardziej kochałam Twój uśmiech. Działał na mnie jak lekarstwo.
Ze skutkami ubocznymi włącznie.

 

 

Kolejnej nocy zaznaczyła na ścianie kreskę, zupełnie jak ludzie w więzieniu.
Było ich dosyć sporo.
Przeliczyła wszystkie i uśmiechnęła się lekko do siebie.
-No. To już 13 noc w miesiącu, kiedy przez Ciebie nie mogę zasnąć.

 

 

Szła ciemną uliczką, oddychała ciężko, wiedziała, że coś za chwile się wydarzy.
Czuła to. Włożyła słuchawki w uszy i szła dalej.
Nagle sms. Od niego. "To już koniec . " .
Nie mogła w to uwierzyć, szczypała się w ręce chcąc uciec z tego koszmaru.
Poczuła jak łzy ciekną jej po policzkach.
Teraz jej życie roztrzaskało się na milion malutkich kawałków.

 

 

Nie chodzi nawet o seks. Mam to gdzieś. To nie jest najważniejsze. Najważniejsze to budzić się z kimś. Spać przytulonym, przytulanie jest ważne. Świadomość, że jeżeli przyjdą potwory, ktoś z tobą jest. To metafora. Potworów nie ma. Budzisz się rano, z ciepłym ciałem, czujesz oddech kochanej osoby na swoim ramieniu.To jest to

 

 

- ładne dziewczyny nie powinny palić.
- ładne dziewczyny nie palą bez powodu.

 

 

Przyjaźń ? Wiesz , to nie tylko wspólne imprezy , zdjęcia czy dobra zabawa . To też upijanie się do nieprzytomności na smutno ,ocieranie sobie wzajemnie łez i pójście za sobą nawet w najgorsze bagno - to ta świadomość , że co by się niedziało masz zawszę wsparcie przyjaciela

 

 

Kiedyś mała dziewczynka była pewna, że pocałunek to wyraz miłości.
Głupia, naiwna, mała dziewczynka !
Dzisiaj dziewczynka dorosła i świat nauczył ją,
że miłość to pojęcie wymyślone przez głupca,
który przez chwilę czuł się wyjątkowo.

 

 

Na rulonie papierosa napiszę Twoje imię,
dwa uzależnienia w jednym pakiecie . ;*

 

 

Ideał : Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ...ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją. 

 

 

ej będziesz ze mną chodzić?

-no nawet pobiegać mogę jak chcesz.

 

 

-mamusiu, czemu ta dziewczynka płacze?
-najwidoczniej przegrała walke sama z sobą
-ale jak to?
-pokochała chłopaka bez wzajemności... bez którego nie widzi swojej dalszej przyszłości

 

 

Komentujcie i Dodawajcie do Znajomych.

 

 

Zdjęcie nie mojego autorstwa.

 

 

 

 


Komentarze

martuuu666 fajne :D
13/06/2011 19:31:49