" Jesteśmy jak studium kontrastów: twardość i miękkość, blond i czerń, szaleństwo i spokój - a jednak tak dopasowani, że kiedy jednego zabraknie, drugie nie będzie już do końca sobą. "
Jestem takim typem człowieka: muszę zakładać najgorsze, żebym umiała wytworzyć w sobie system obronny, dzięki któremu później łatwiej zniosę, gdyby się to urzeczywistniło.
stanie się tak, jak gdyby nigdy nic nie było.
Miłość przyszła, miłość została na chwilę. Napiła się wspomnień. Najadła pocałunków. Potem miłość odeszła.
Tym większy jest człowiek, im bardziej się pochyla.
Nigdy nie zakładaj, że wiesz co czuje.
Zdrada - ta jedna prawda, która całą resztę czyni kłamstwem
Ciekawość - pierwszy stopień do zdrady.
i chociaż nie mam ochoty z nim gadać to wciskam zielony i kurwa odbieram.
następny rozdział. kolejna historia. nowe pragnienia. wygórowane plany. dziecinne marzenia. melancholijne gesty. puste słowa. kolejne wzloty. mocniejsze upadki. zakończenie. może tym razem to będzie happy end.
Nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć w oknie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cię kocham
Patrząc mi w oczy, zobaczysz lustro, które odbija fałszywe szczęście świata
Napływająca fala tęsknoty rujnuje moje wnętrze. Zabija mi duszę i pozbawia nadziei na to, że kiedyś zaufam drugiej osobie.
Jeśli będziesz chciał wrócić, zakładając, że w ogóle będziesz chciał, nie licz, że rzucę Ci się w ramiona. Dla obojga nas będzie lepiej, gdy będziemy trzymać nasze serca z dala od siebie.
Oddychanie też sprawia mi ból
Resztki emocji ze mnie najzwyczajniej w świecie wyparowały.
Wolę być pesymistką. Twierdzić, że jutro spadnie meteoryt, wpadnę pod pędzące auto lub Ty ode mnie odejdziesz, dlatego uważam, że wszystkie obietnice powinieneś schować głęboko do kieszeni spodni i to, co planujesz, realizować natychmiast. Wolę być pesymistką. Po co mi optymistyczne spojrzenie na świat i kolejne rozczarowanie?
Nie żyjemy w optymistycznych wyobrażeniach poety. W tym świecie dobro nie zawsze wygrywa. Zło przeważa i zabija codziennie kolejne bezcenne istnienia. Być może już zdążyło odebrać przeznaczonego mi człowieka. W końcu dziś nic nie idzie po naszej myśli
Wewnętrzna pustka, dla której nie znam wyjaśnienia. Nic nie czuję, prócz obojętności wobec wszystkiego, co mnie otacza.