- Czuje Cię od środka
- Skąd wiesz, że to ja ?
- bo jeszcze nigdy nie czułam takiego ciepła .
- Czy to naprawde zapach szczęścia ?
- czemu pytasz ?
- wiesz ... ja nigdy go nie czułam , więc powiedź .
- tak . właśnie tak pachnie szczęście .
- nadal go kochasz ?
- tak : (
- to przestań !
- Oddychasz ?
- tak .
- To przestań .
- Kochasz ?
- nie.
- to czemu tak na niego patrzysz ?
- to tylko wspomnienia pierwszej pierdolonej miłości .
-Dławię się
-czym?
-twoimi kłamstawami
- czemu taka jesteś ?
-jaka?
-tak cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna
- bo jestem cholernie inna niż te wszystkie dziewczyny które znasz
- Kocham Cię
-nie wierze
-czemu ?
- bo nie chcesz mnie pocałować przy znajomych , wstydzisz się mnie i tyle
- nie , uważam tylko że miłość nie jest na pokaz
- nie ma mnie dla nikogo !
- nawet dla mnie ?
- a jesteś nikim ?
- mówiłam mu , że go nienawidze
- a on ?
- powiedził , że mnie kocha
-świnia
- a ty czego chcesz dziewczynko ?
-ja ? ja chcę tylko odzyskac utraconą nadzieje , wiare w miłość i drugą połówkę mojego serca .
-dlaczego chcesz być moją żoną ?
- żebym mogła Cię całowac w każdej chwili
- ładnie wyglądasz kim dzisiaj jesteś ?
-sobą
- tak ci najlepiej
- tęsknisz za mną ?
-już nie
-wciąż jednak patrzysz w okno
-czasami musze . tam widze nas razem ...
- kocham Cię - powiedziałam po miesiącu zbierania się na odwagę.
- że co proszę? - zapytałeś
- kocham Cię, głuchy jesteś?! - krzyknęłam.
- na wszystko jest czas - odpowiedziałeś na moje wyznanie
popatrzyłam zdziwiona, nie rozumiejąc twojej wypowiedzi.
- na wszystko jest czas, na miłość jeszcze za wcześnie. może kiedy indziej.
Zrozumiałam wszystko...