MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
czekam na Wasze opinie :*
Początkowo było wszystko dobrze, wszyscy zaczynali się schodzić , były życzenia , prezenty . Oczywiście musiała przyjść również Iga, sam jej wygląd mnie zdenerwował . Pierwsze co zrobiła to nie podejście do Kasi i złożenie życzeń tylko przyszła do Darka i się z nim przywitała tu pierwszy raz tego wieczoru mnie wkurzył gdyż najnormalniej w świecie przywitał się z nią, do mnie nawet nie podchodziła bo wiedziała, że to może źle się skończyć . Darek niby z nią nie gadał , ale zawsze to ja wychodziłam na idiotkę ale to norma. Cieszyłam się tylko , że był kolega Darka Igor ze swoją dziewczyną , która mieszkała dwa domy za mną więc chociaż wiedziałam, że nie będę siedziała sama. Jakbym wiedziała, że tak skończy się to całe ognisko wcale bym na nie, nie poszła bo po co ? znowu byś upokorzoną ? kiedyś miałam już taka sytuację z Darkiem , że Iga go podpuściła i to ja wyszłam na taką kretynkę . Obiecał , że się zmieni i w sumie było dobrze, ale zawsze obecność tej dziewczyny wszystko komplikowało tym razem też tak było. Oczywiście alkohol zaczął się lać , wszyscy pili , towarzystwo zaczęło robić się coraz bardziej śmielsze. Darek początkowo ograniczał się w piciu bo nie lubił, nigdy jakoś nie był chętny na alkohol, na imprezę pierwszy na picie ostatni. Cieszyłam się ale dzisiaj nawet jego zasady przestały się liczyć. Wszystko było nie tak zaczęło mi się kręcić w głowie Kinga dziewczyna Igora poszła ze mną na taras ,żebym trochę odpoczęła a chłopcy bawili się w najlepsze . Gdy wróciłyśmy nie było nigdzie Darka spodziewałam się, że jest gdzieś pewnie przy swojej byłej no i nie myliłam się. Dziwiłam się strasznie bo to on zerwał , a nie ona.. Podeszłam i powiedziałam, że źle się czuje i chce wracać jednak mój ukochany stwierdził, że jest teraz zajęty upokorzona wróciłam do Kingi i Igora. Przyjaciel mojego chłopaka też nie przypadał za tą dziewczyną dlatego poszedł pogadać z Darkiem. Zostałyśmy same , tak okropnie źle się czułam, że masakra. Najchętniej zadzwoniłabym po tatę i wróciła do domu . Po dłuższej chwili Igor przyszedł z Darkiem, który ledwo trzymał się na nogach byłam taka wściekła, że zawroty głowy były jeszcze gorsze. Darek zaczął na mnie, że się napiłam a teraz odstawiam , było mi przykro , ale nic się nie odzywałam po chwili znowu poszedł do Igi. Było mi już wszystko jedno, czułam że tracę grunt pod nogami no i stało się zemdlałam. Igor zaniósł mnie do domu Kasi i wraz z Kingą doprowadzili do porzadku , czułam się fatalnie ale wiedziałam, że czy Darek chce czy nie ja wracam do domu. Poszłam i uświadomiłam go , że wracam do Niego do domu gdyż było to tylko kilka domów a on niech robi co chce no i chcąc nie chcąc został bawić się dalej .
cdn
Iwona ;)