MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
Rano byłam nieprzytomna a dzisiaj czekało mnie 8 godzin , nie miałam pojęcia jak to wytrzymam a jeszcze do tego kółko teatralne . Porażka pomyślałam wchodząc do szkoły, Łukasz z kolegą siedział na ławce , na której zawsze z Majką spędzałyśmy przerwy . Tym razem stanęłyśmy pod drzwiami naszej Sali i czekałyśmy na babkę od fizyki. Chłopcy jednak zawołali Nas do siebie i tak można powiedzieć , że każdy dzień wyglądał. Łukasz przychodził na moje treningi w siatkę , Mateusz zaczął spotykać się z Mają i tak tworzyliśmy idealną paczkę . Dziewczyny z klasy zazdrościły Nam chłopaków z III klasy jednak my nie odczuwaliśmy tej różnicy bardziej obawialiśmy się co będzie jak wybije czerwiec i koniec roku szkolnego . jak wcześniej chciałam wakacje teraz chciałam, żeby ten czas leciał tak wolno najlepiej było by jakby zatrzymał się . Nadszedł październik i moje przedstawienie , które wyszło Nam bardzo dobrze zebraliśmy pochwały i zabieraliśmy się za coś nowego. W listopadzie mieliśmy przestawić ` Dziady` Adama Mickiewicza, a w grudniu Jasełka. Nasza kochana Pani przygotowywała świetne scenariusze teraz też nie było inaczej. Łukasz postanowił zapisać się na kółku teatralne i dzięki temu spędzaliśmy jeszcze więcej czasu razem. Naprawdę byłam szczęśliwa, robiłam w szkole to co kochałam, udało mi się dostać do drużyny, która odnosiła sukcesy na szczeblu wojewódzkim miałam super chłopaka modliłam się , żeby to tylko nie prysło . Tak minął listopad, grudzień styczeń było świetnie naprawdę cieszyłam się z każdego dnia , z każdej chwili spędzonej z moim chłopakiem. Majka również była szczęśliwa, gdzieś na początku lutego zaczęła chodzić z Mateuszem wszystko układało się po Naszej myśli tak wtedy uważałam. W listopadzie na świat przyszła siostra Łukasza Marta takie urocze i kochane dziecko jednak było też powodem konfliktów i kłótni rodziców mojego ukochanego. Nie raz będąc u Łukasza słyszałam jak tato coś wypomina mamie jednak nigdy tak bardzo nie interesowałam się tym jednak z biegiem czasu Łukasz zaczał się zmieniać nie miał już dla mnie tyle czasu opuszczał moje treningi na kółko nie chodził naprawde widziałam ze coś jest nie tak , ale nie wiedziałam co. Starałam się dowiedzieć , jednak on na moje pytania odpowiadał zawsze tak samo` kochanie wszystko jest ok wydaje Ci się` poczatkowo wierzyłam w to ale gdy wychowawczyni Łukasza poprosiła mnie o chwilę rozmowy zrozumiałam,że sprawa jest powazniejsza. Łukasz odpuścił sobie nauke i to przed samymi testami przeciez zawsze zależało mu na liceum ekonomicznym a teraz? Teraz Miał wszystko daleko razem ze mną. Gdy po raz kolejny nie zjawił się na treningu postanowiłam postawić sprawę jasno i wieczorem zmusiłam go dosłownie do spotkania.
-Kochanie co Ci jest ? przecież widzę , że unikasz mnie . stało się coś ?- zaczęłam.
-Julka nic mi nie jest, jestem przemęczony Marta w nocy strasznie płacze rodzice dalej się kłócą a tak to normalnie nic się nie dzieje .
-ale dlaczego Twoi rodzice się kłócą zaryzykowałam zadając to pytanie
-oj nie bądź taka ciekawska kochanie może pojdziemy na pizze ?
Zmienił temat, ale jednocześnie zmienił swoje nastawienie do mnie . znowu było tak jak kiedyś przynajmniej tak mi się wydawało .
cdn
cytaatowyy :)