Kochani, przepraszam za swoją nieobecność, zamota ze studiami, w poniedziałek cały dzień na mieście, wczoraj zajęcia do 18, a na koniec jeszcze wypadek ;c jechaliśmy z chłopakiem i nas wyniosło z drogi, wpadliśmy do rowu, na szczęście nikomu nic się nie stało, z autem też nie ma poważnych problemów. Jedynie wielki szok i zamięszanie. W momencie zjawiło się pogotowie, 4 jednostki straży pożarnej i policja. Muszę wziąć na wstrzymanie i się ogarnąć. Dziś mam wolny dzień, cały spędzam w łóżku, wieczorem może coś dodam. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Przepraszam jeszcze raz..