Notki, opowiadania, zdjęcia i wszystko co chcecie mi wysłać można wysyłać na
KONKURS -zapraszam Kochani ;**
MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
Kochani ja tylko na chwilę obiecuje , że wieczorem dodam jeszcze coś ;) właśni jedziemy na poprawiny ;)
20 sierpnia
Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz!
Wczoraj również spędziliśmy dzień, leżąc na słomie. Wtedy Miłosz wpadł na pomysł, aby rzucać się nią. Krzyczeliśmy i śmialiśmy się! Nie wiem kiedy to się stało, ale w pewnym momencie się do siebie zbliżyliśmy, było tak samo jak nad jeziorem w dniu moich urodzin.. Tym razem Miłosz mnie nie odsunął od siebie tylko pocałował. Namiętnie, ale delikatnie. W tym momencie zrozumiałam, że go kocham.
Później leżeliśmy razem na hamaku. Gdy Miłosz myślał, że zasnęłam wypowiedział magiczne słowo "kocham cię bardzo". Wtedy otworzyłam oczy i odpowiedziałam "ja ciebie też", po czym mocno się do niego przytuliłam, sprawiając, że oboje wylądowaliśmy na ziemi.
22 sierpnia
Dzisiaj wróciliśmy do domu. Z Miłoszem jesteśmy oficjalnie parą. Mamy mnóstwo planów na wspólną przyszłość. Moje życzenie z dzieciństwa się spełniło!
60 lat później..
24 kwiecień
Minęło już tyle lat odkąd ostatni raz tu zajrzałam. Mam już 77 lat i wciąż jestem z Miłoszem. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci i wnuczęta. Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie i pomimo wieku nadal okazujemy sobie uczucia. Miłość wygrała. Dzięki naszej przyjaźni ta miłość przetrwała tyle lat. Mam nadzieję, że po śmierci również będziemy razem.
KONIEC
Autorka klik ;)