17 sierpnia ' 12 .
" Mój przyjaciel otworzył szufladkę w komodzie swojej ukochanej i wyjął z niej mały pakiecik zawinięty w bibułkę. - To -powiedział - nie jest zwykłe zawiniątko. To jest Jej bielizna osobista. Wyrzucił opakowanie i przyjrzał się jedwabnej, wykończonej koronkami bieliźnie. Kupiłem ją, kiedy pierwszy raz pojechaliśmy do Nowego Yorku, 9-10 lat temu. Nigdy jej nie założyła. Czekała z tym na jakąś specjalną okazję. Więc dobrze.. Dzisiaj zdarzyła się ta odpowiednia okazja. Zbliżył się do łóżka i ułożył bieliznę przy Jej głowie, obok innych rzeczy - wczoraj, po krótkiej chorobie, jego żona zmarła. Potem, patrząc w moją stronę, powiedział: - Nigdy nie zostawiaj niczego na specjalne okazje. Każdy dzień w Twoim życiu jest tą specjalną okazją. "
Kocham Cię Skarbie <3 !
3 miesiące razem ;*