


Dzień dobry :). Dziś dodaję zdjęcie niezapominajek zrobione w Łańcucie. Jak mija Wam kolejny, majowy tydzień? U nas bez większych zmian. W poniedziałek praca i serial, do tego przejażdżka rowerowa. Wczoraj po pracy, a przed treningiem ruszyliśmy do sklepu ze sprzętem RTV. Pierwotnie jechaliśmy po dekoder.
Jak wiadomo w maju zmieniono standardy naziemne m.in. na Śląsku. Tym samym nasz telewizor przestał odbierać wiele kanałów. Śmiejemy się, że w naszym domu telewizor pełni funkcję obrazu, czarnego obrazu :D. Mało telewizji oglądamy, głównie ze dwa seriale, czasem jakiś film, czasem posłuchamy muzyki czy obejrzymy jakiś program. Bywają dni, gdy w ogóle nie włączamy tv. Efekt? Czarny ekran przez większość doby :P. I kiedy wczoraj jechaliśmy po dekoder padł pomysł, by kupić najmodniejszy w Polsce model ultrapłaski telewizor z funkcją obrazów, tak zwany "frame". Dobraliśmy telewizor do naszego wnętrza i tym samym osiągnęliśmy dostęp do wszystkich kanałów :D. Nasz nowy sprzęt służy jako telewizor, ale dzięki swojej super funkcji ozdabia wnętrze jako obraz. Ekran odpowiednio się przyciemnia, a na nim pojawia się dowolny obraz z galerii lub taki, który sami wrzucimy. Może to również być zdjęcie, super sprawa ;).
Zakup był szybki i sprawny, przy okazji zakupu skorzystaliśmy z niewielkiego dofinansowania od państwa z tytuł kupna telewizora. Nie wiem czy wiecie, ale teraz kupując tv nasz rząd dorzuca nam 250zł. Jasne, że przy kupnie telewizora taka kasa to maleńki odsetek ale uważam, że to miły gest i warto go wykorzystać. Pamiętajcie, że kupując dekoder można uzyskać dofinansowanie do 100zł. A czy Wy w związku ze zmianą standardów naziemnych kupiliście już nowy dekoder albo tak jak my nowy telewizor? Dajcie znać!
Po zakupowym szale przyszedł czas na trening. Był wyjątkowo męczący, w obroty tym razem zabrał nas trener. Trenerka uznała, że jej parze przyda się powiew świeżości. Ćwiczyliśmy walca angielskiego, bo to on otwiera naszą standardową rywalizację na turniejach. Mięśnie grzbietu czuję do dziś ale to dobrze, znaczy, że trening działa. Mamy zlecone ćwiczenia do samodzielnego wykonywania w domu, a w piątek na treningu okaże się, czy to coś pomogło. Na razie ćwiczymy w domowym zaciszu, każde swoją partię ćwiczeń.
Dziś nastąpiło pogorszenie pogody. Była wielka ulewa trwająca mniej więcej godzinę, później już przelotne opady deszczu. To dobrze, bo trawa w ogrodzie usychała o zasianych warzywach nie wspominając. Kocham upały i lato ale przyrodzie potrzebny jest deszcz, dlatego od czasu do czasu nie mówię mu nie :D. Jutro ma być już nieco cieplej i słonecznie, to cieszy. Na jutro po pracy plany mamy inwestycyjne, ale nikomu ani słowa dopóki temat nie zostanie sfinalizowany. Powoli, śmiało kroczymy przed siebie. W piątek praca i trening, możliwe też, że trzeba będzie pomóc babci dostać się do lekarza, muszę więc być pod telefonem. Na sobotę i niedzielę same miłe plany, ale o tym już następnym razem. Pora na kolejny odcinek Nieobecnych. Wszystkim moim czytelnikom życzę miłego popołudnia!
05/07/2022 15:01:16
02/07/2022 22:03:48
29/06/2022 17:11:49
25/06/2022 14:51:47
22/06/2022 20:17:30
19/06/2022 18:18:42
15/06/2022 17:13:44
12/06/2022 21:43:06
Wszystkie wpisypatusiax395
wittchen3
saphirra
padholder
akcentova
northerka
empirex3
xcrazylemonx
Wszyscy obserwowani