


Na początku dzisiejszego wpisu dziękuję za Wasze miłe komentarze pod poprzednim :). To takie miłe być docenioną! Ostatnio pochwaliłam się naszym domowym przysmakiem to dziś dla odmiany trochę aktualnej mnie ;).
U nas za oknem wciąż biało. Czy i u Was śnieg utrzymuje się już kolejny tydzień? Codzienne odśnieżanie na stałe wpisało się już w mój grafik, a ja jestem z tego powodu szczęśliwa. W poniedziałek wróciłam do pracy po feriach. Nadal widuję się jedynie z połową mojej grupy, reszta bojąc się covida siedzi w domu i na bieżąco uzupełnia materiał. Fajnie, że rodzice robią to z własnej chęci i dziękują za pomoc, to bardzo miłe i ważne. Wczoraj byłam tradycyjnie w dwóch pracach, było wesoło. Wszystko kręci się teraz wokół święta babci i dziadka. Przykro mi, że w tym roku nie zrobimy przedstawienia jak rok temu. Miałam ambitne plany, ale koronawirus mi je pokrzyżował. Cieszę się zatem, że już rok temu odważyłam się zrealizować przedstawienie według własnego scenariusza. Nauczyć dzieci gotowego przedstawienia czy wiersza jest prosto, znacznie trudniej zamienić kilkulatki w aktorów na podstawie samodzielnie skonstruowanego scenariusza. W 2020 roku udało się to zrobić, a dziadkowie byli bardzo zaskoczeni, że ich pociechy potrafią tak dać czadu na scenie. Skoro udało im się rok temu miałam nadzieję, że i w tym roku poszalejemy, ale wyszło jak wyszło. Trudno, w zamian za to dzieci wystąpią jutro przede mną, a ja to wszystko nagram i udostępnię rodzicom, którzy udostępnią to dziadkom ;).
Dziś dla odmiany szaleliśmy na śniegu. Dzieci przyszły do przedszkola w kombinezonach narciarskich, nie było zmiłuj. Po kilku minutach wszyscy leżeliśmy między zaspami śniegu i rzucaliśmy śnieżkami. Dzieci kolejny raz stwierdziły, że ich pani jest kochana bo cieszy się śniegiem razem z nimi dając zbić się śnieżką, a nawet oddając tym, którzy w nią trafili ;). Mam najlepszą pracę na świecie pracę, którą szczerze uwielbiam <3. Po godzinie wróciliśmy do przedszkola cali czerwoni na buziach, było super! W piątek planujemy powtórkę z rozrywki. Mam nadzieję, że nadal będzie biało.
Od wczoraj rozpoczęliśmy z Łukaszem kolejny treningowy tydzień. Poniedziałkowe wieczory mamy zwykle wolne, a od wtorku walczymy o kondycję i poszerzamy swoje umiejętności, a także odkrywamy nowe możliwości. Dziś czekają na nas dwie lekcje z trenerką, obecnie skupiamy się na rumbie. Powoli, małymi krokami szykujemy formę taneczną na 2021 rok. W ramach ciekawostki dodam, że zapisaliśmy się na szkolenie latino z mistrzami Polski, które odbędzie się w kolejny weekend - na ten najbliższy mamy nieco inne plany, ale o tym opowiem następnym razem. Teraz pora spakować torbę sportową i ruszać na trening jadąc po drodze po prezent dla babci. Pamiętajcie o nadchodzących dwóch magicznych dniach!
23/02/2021 21:46:21
20/02/2021 17:40:03
17/02/2021 15:49:50
13/02/2021 15:24:09
10/02/2021 16:41:44
07/02/2021 14:04:39
04/02/2021 14:20:41
01/02/2021 16:46:49
Wszystkie wpisyxcrazylemonx
inezz18
artru
northerka
agnesyox3
abruniowelove
marianfoto
patusiax395
Wszyscy obserwowani